Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Chińska inwigilacja w Polsce – jak długo jeszcze?

Fakt że chińscy wierni są inwigilowani w Polsce przez agentów pracujących dla komunistycznych władz w Pekinie jest skandalem. Nie jest to pierwszy taki przypadek, a to oznacza, że albo władze i służby RP sobie z chińską agenturą nie radzą albo na jej działania przyzwalają. Więcej na Niezależna.pl TUTAJ

Represje za udział w ŚDM. Wysłali do Polski agentów, aby śledzili pielgrzymów

W trwających w Krakowie Światowych Dniach Młodzieży bierze udział młodzież z niemal wszystkich krajów globu. Do Polski dotarli również chrześcijanie z Chin, choć komunistyczne władze zrobiły wszystko, by powstrzymać obywateli od udziału w katolickim święcie młodzieży. Pekin wysłał nawet do Krakowa swoich agentów, którzy mają bacznie obserwować chińskich pielgrzymów. Więcej na NIezależna.pl TUTAJ

Bojownicy ISIS z Chin

W publikacji przygotowanej dla think tanku „New America” Nate Rosenblatt analizuje dane z formularzy rejestracyjnych osób, które dołączyły w szeregi bojowników Państwa Islamskiego w okresie od połowy 2013 r. do połowy 2014 r. Formularze wyciekły do mediów w tym roku. Więcej na Niezależna.pl TUTAJ  

Niebezpieczny sojusz Chiny-Rosja

Obraz
W zeszłym tygodniu Stały Trybunał Arbitrażowy w Hadze uznał, że Pekin nie ma historycznych praw do wód Morza Południowochińskiego i swoimi działaniami naruszył suwerenne prawa Filipin, prowadząc w rejonie aktywną działalność gospodarczą. Pekin określa tę decyzję jako farsę. Wyrok trybunału jest niewątpliwie porażką komunistycznych władz Chin i jeszcze bardziej zbliża Pekin do Moskwy. S pór o Morze Południowochińskie jest dziś uważany za jedno z większych zagrożeń dla bezpieczeństwa regionalnego. W tym rejonie przebiegają ważne szlaki zaopatrzeniowe i trasy flot morskich, a także znajdują się złoża ropy naftowej, gazu ziemnego, bogate łowiska ryb i obfite ilości guana – naturalnego ptasiego nawozu. Prawa do strategicznych terenów na Morzu Południowochińskim rości sobie wiele okolicznych państw. Pekin stoi na stanowisku, że wody Morza Południowochińskiego od zawsze należały do chińskiej strefy wpływów. Władze komunistyczne powołują się na źródła historyczne – dane archeologiczne mówiąc

Xi Jinping i Morze Południowochińskie

Chiny nie mogą i nie wycofają się ze swoich roszczeń dotyczących Morza Południowochińskiego, pisze w komentarzu na swoim blogu Wu’er Kaixi, chiński dysydent, jeden z przywódców studenckiego protestu na Placu Tiananamen w 1989 r., dziś mieszkający na Tajwanie. Jak twierdzi Wu’er Kaixi nie chodzi tu tylko o geopolitykę –Morze Południowochińskie to dla Pekinu wrota do Pacyfiku. Więcej na Niezależna.pl TUTAJ

Media o tym co się dzieje w Chinach

Obraz
W kilku mediach chińskojęzycznych ukazały się ostatnio ciekawe analizy sytuacji w Chinach – pisano o najgorszym kryzysie przed jakim stoi KPChL i nie jest to kryzys gospodarczy, ale rosnący wśród obywateli ChRL brak wiary w skuteczne przyw ództwo prezydenta Xi Jinpinga i jego partii. Do tej pory KPChL przedstawiała się jako gwarant rozwoju gospodarczego Chin. Ale w to, że partia może uratować spowalniającą chińską gospodarkę nie wierzą już nawet doradzający jej ekonomiści. Na zorganizowanym w Pekinie na początku lipca br. przez prezydenta Xi forum ekonomicznym mówili oni, że 6 proc. wzrost gospodarczy to już mrzonka. Rosną też oczekiwania samych Chińczyków. Do tej pory partia uważała że jak zapewnia swoim obywatelom wystarczająco “ ryżu”, to jest to sukcesem. To już nie działa. Nie tak dawno grupa emerytowanych robotników protestowała w Pekinie przeciwko reformie systemu emerytalnego, która to powiększa tylko przepaść pomiędzy emeryturami dla robotników a tymi

Chińskojęzyczna gazeta z Kanady sprostowała błąd

Obraz
Kanadyjskie wydanie chińskojęzycznej gazety „Mingpao” poinformowało swoich czytelników, że w czasie pobytu w Polsce premier Kanady Justin Trudeau odwiedził „polski obóz koncentracyjny”. „Gazeta Polska Codziennie” wysłała do gazety protest i „Mingpao” sporostowała swój błąd - poinformowała z Tajpej Hanna Shen, dziennikarka "Gazety Polskiej Codziennie". Więcej na Niezależna.pl TUTAJ

Polish Journalists Denied Accreditation Due to Chinese Pressure

A polish journalist critical of China’s human rights record claims that she and at least one other reporter were unable to receive proper accreditation to cover President Xi Jinping’s (習近平) visit to Poland last month due to Beijing’s pressure on the Prime Minster’s Office in Warsaw. In yet another sign of China’s  growing influence in Eastern Europe  and the consequent impact on press freedom, Hania Shen, a journalist with  Gazeta Polska Codziennie , says that she and another journalist were denied the accreditation required to be able to cover Xi’s separate meetings with Polish President Andrzej Duda and Prime Minister Beata Szydlo. More here