Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2009

Proces cd.

Obraz
Youk Chhang, dyrektor Centrum Dokumentacyjnego w Kambodży, odpowiednika polskiego IPN, twierdzi, że ofiary reżimu Czerwonych Khmerów nie oczekują zadośćuczynienia za doznane cierpienia. - Jak zrekompensować życie dwóch milionów zabitych? - pyta Chhang i przyznaje w rozmowie z "Naszym Dziennikiem", że wszystkie ofiary wezwane przez prokuraturę zdecydowały się zeznawać na procesie. Ludzie są jednak nadal zastraszeni. I właśnie ową atmosferę strachu próbowała wykorzystać w trakcie procesu jedna z oskarżonych. Krótkie, bo 15-minutowe wystąpienie 76-letniej Ieng Thirith, minister ds. socjalnych w komunistycznym, zbrodniczym reżimie Kambodży, wprawiło wszystkich w zdumienie. Rozłoszczona, podniesionym głosem ostrzegła tych, którzy ją oskarżają, że "czeka ich piekło". Przed procesem oskarżona twierdziła, że jest zbyt chora, aby stanąć przed sądem. Jest jednak w bardzo dobrej kondycji, a przed sądem zaprzeczyła, by odgrywała jakąkolwiek rolę w masowych morderstwach dokonywa

228

Obraz
28 lutego 1947 na wyspie wybuchły protesty przeciwko rządom Kuomintangu. Doszło do rozlewu krwi. Śmierć poniosło, według różnych szacunków, od ośmiu do dwudziestu tysięcy ludzi.. W historii wydarzenie to nazwano „wydarzeniem 28 lutego (二二八事件). George H. Kerr, autor książki pt. "Zdradzona Formosa" („Formosa Betrayed”) pracował w tym czasie w amerykańskim konsulacie w Tajpej, tak skomentował tę tragedię:“ W lutym 1947 nieuzbrojeni mieszkańcy Formozy powstali żądając reform…… Chiang Kaishek odpowiedział brutalną masakrą, tysiące zgineły – jako pierwsi przywódcy demonstrantów, którzy prosili Amerykę o pomoc. Waszyngton był głuchy na ich wołania, a komunistyczne Chiny radowały się.” Opis tego co wydarzyło sie 28 lutego pozostawił także nowozelandczyk Allan James Shackleton: TUTAJ Tajwańczycy dobrze rozumieją znaczenie Katynia dla Polaków. Rozpoczęte po masakrze 228 czystki (tzw. okres Białego Terroru) dotknął przede wszystkim tajwańską inteligencję. Tak jak komuniści szerzyli kła

Chiny rozgrywają kryzys

Obraz
Kryzys dotknął chińską gospodarkę i zahamował jej wzrost o prawie połowę, ale rząd w Pekinie wie, że państwa Zachodu znajdują się teraz w dużo gorszej sytuacji i zmuszone są wydawać miliardy, aby ratować własne firmy, a zwłaszcza sektor finansowy. Chińskie banki nie ucierpiały za bardzo i nadal są gotowe udzielać pożyczek. Jak wynika z raportu przygotowanego przez chiński koncern paliwowy CNPC, Chiny będą zachęcać przedsiębiorców do eksploatacji i kupowania surowców za granicą, a rząd zamierza oferować niskooprocentowane pożyczki w przypadku ważnych projektów dotyczących inwestycji energetycznych.Ceny na rynku metali od zeszłorocznych szczytów spadły o ponad 50 proc., a tym samym zmniejszyła się wartość rynkowa spółek wydobywczych. Nic dziwnego, że Pekin podwoił wysiłki dla zapewnienia sobie dostaw surowców niezbędnych do utrzymania rozwoju gospodarki. "Międzynarodowy kryzys finansowy jest zarówno wyzwaniem, jak i szansą. (...) W wyniku spowolnienia ceny aktywów i surowców energet

Tybetański Nowy Rok - bez świętowania

Obraz
25 lutego rozpocznie się Tybetański Nowy Rok, Losar. Tym razem bez hucznych obchodów . W tym roku atmosfera w Tybecie będzie bardzo napięta ze względu na pięćdziesięcioletnią rocznicę stłumionego przewrotu skierowanego przeciw rządom chińskim, a także z uwagi na pierwszą rocznicę brutalnego zdławienia antychińskich demonstracji w marcu 2008 roku.Tybetańczycy zamiast tradycyjnego świętowania postanowili, iż w tym roku będą modlić się za tych, którzy zginęli z rąk chińskich sił bezpieczeństwa. Premier Tybetu na uchodźstwie Samdong Rinpocze zwrócił się także do Tybetańczyków mieszkających zagranicą, aby powstrzymali się od uroczystego świętowania nowego roku. “Nie będzie żadnych uroczystych obchodów na znak solidarności z ludźmi cierpiącymi w Tybecie”, powiedział premier.Także Tajwan przygotowuje się do upamiętnienia ofiar chińskiej represji w Tybecie.„Po powstaniach w 1959 i 1989 roku, Tybetańczycy ponownie wystąpili przeciwko Chińczykom w zeszłym roku. Według danych tybetańskiego rządu

Clinton: Kupujcie nasze obligacje

Obraz
Chiny były ostatnim etapem wizyty Hillary Clinton w Azji. Poza Państwem Środka amerykańska sekretarz stanu odwiedziła także Japonię, Indonezję i Koreę Południową. W Chinach Clinton spotkała się m.in. z prezydentem Hu Jintao, premierem Wen Jiabao i ministrem spraw zagranicznych Yang Jiechi. Rozmowy dotyczyły głównie współpracy gospodarczej. Clinton podkreśliła, że USA i Chiny są od siebie wzajemnie uzależnione i apelowała, by Pekin nadal inwestował w amerykańskie papiery wartościowe. Obecnie wartość chińskich inwestycji w amerykańskie obligacje rządowe wynosi ok. 700 mld USD, choć niektórzy eksperci podają, że suma ta przekroczyła już bilion USD.W komentarzach na temat wizyty sekretarz stanu w Pekinie pojawia się coraz więcej głosów krytycznych. Tuż przed wizytą Clinton stwierdziła, że sprawy takie jak Tybet, Tajwan czy prawa człowieka nie mogą stanąć na drodze rozwiązywania problemów związanych ze światowym kryzysem gospodarczymi czy w walce ze zmianami klimatycznymi. W komentarzach po

Tak mordowali komuniści z Sorbony

Obraz
W Kambodży ruszył proces członków jednej z najbardziej krwawych tyranii komunistycznych. Szczegółowych informacji na ten temat na próżno jednak szukać w światowych agencjach. Nic dziwnego, oskarżeni to lewicowa elita wyedukowana na paryskiej Sorbonie. fot. Masowy grób w Svay Rieng (courtesy of DCCAM) Oskarżeni przywódcy Khmerów mówią o sobie, że są niewinni. Obrońcą Khieu Samphan, byłego prezydenta Demokratycznej Kampuczy, jest francuski prawnik Jacques Verges, który wcześniej reprezentował niemieckiego zbrodniarza Klausa Barbiego i terrorystę "Carlosa". Linia obrony przyjęta przez Vergesa polega nie na negowaniu zbrodni, ale twierdzeniu, że Samphan jako głowa państwa nie był za nie bezpośrednio odpowiedzialny. Także Ieng Sary, odpowiedzialny za czystki w kierowanym przez siebie MSZ (część personelu trafiła do więzienia Tuol Sleng) czy jego żona, a jednocześnie szwagierka Pol Pota - Ieng Thirith, nie poczuwają się do winy. Nuon Chea, główny

Kambodża – jak rozbite serce

Obraz
17 lutego rozpocznie się międzynarodowy process jednego z członków reżimu Czerwonych Khmerów, Kaing’a Guek Eav, alias "Duch". Duch jest pierwszym z pięciu Czerwonych Khmerów, którzy staną przez trybunałem ONZ Gdy pojawiły się informacje o mających sie ropocząć w Kambodży procesach w mediach lewicowych nie omieszkano „zauważyć”, że społeczeństwo Kambodży nie interesują "rozprawy" z przeszłością. Youk Chhang nie dziwi się, że przeszłość nie zaprząta tak bardzo głowy jego rodaków. Przypomina, że ponad połowa 14 milionowej ludności Kambodży urodziła się już po upadku reżimu Pol Pota. Według raportu przygotowanego przez Ośrodek d/s Praw Człowieka na Uniwersytecie Berkeley 77% mieszkańców Kambodży twierdzi, że ma niewystarczającą wiedzę na temat okresu dyktatury Czerwonych Khmerów. Youk Chhang i kierwowany przez niego Ośrodek Dokumentacji w Kambodży już od 1996 roku gromadzi dokumenty, zeznania świadków i fotografie zbiorowych grobów ofiar. Wiele z nich zostanie zaprezent

"Popiełuszko. Wolność jest w nas"

Dziś w Teatrze Wielkim w Warszawie premiera filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas". Film w reżyserii Rafała Wieczyńskiego przedstawia życie i męczeńską śmierć księdza Jerzego Popiełuszki. "Ksiądz Jerzy był jeden i był niepowtarzalny. Drugiego ks. Jerzego nie będzie" – stwierdził podczas konferencji odtwórca tytułowej roli Adam Woronowicz. Aktor wyznał, że przy grobie ks. Jerzego zdał sobie sprawę, iż chciałby „zrobić wszystko, żeby ten film i ta rola, chociaż w minimalnym stopniu przyczyniły się do pojednania”. Byłoby źle, gdybyśmy nad grobem tego wielkiego człowieka i kapłana kłócili się. Moim pragnieniem było, aby ukazać go jako kapłana, który łączy a nie dzieli" – stwierdził Woronowicz. 17 lutego odbędzie się pokaz specjalny filmu na Jasnej Górze w auli Jana Pawła II. Do kin "Popiełuszko" wejdzie 27 lutego. Prace nad filmem trwały 7 miesięcy w 14 miastach, wystąpiło w nim 7 tysięcy aktorów i statystów. Budżet "Popiełuszki" wynosił niemal

Chiny zwiększyły liczbę rakiet

Obraz
Chiny zwiększyły o 200 liczbę rakiet wycelowanych w Tajwan. Władze w Pekinie zdecydowały się taki krok, mimo ocieplenia stosunków chińsko-tajwańskich. Tajwański prezydent MaYingjiu wygrał wybory prezydenckie w marcu ubiegłego roku, głosząc między innymi program naprawy tajwańskiej gospodarki w oparciu o zbliżenie z Chinami. Informacja o zwiększeniu liczby rakiet zbiegła się z wiadomością, iż władze Tajwanu rozważają zmniejszenie liczebności armii o jedną trzecią. Wcześniej Tajwan obniżył wydatki wojskowe na rok 2009 o 293 milionów dolarów. Na początku ubiegłego roku ilość rakiet wyniosła 1300, a w tej chwili wzrosła do 1500. Rakiety balistyczne krótkiego zasięgu rozmieszczone są na wybrzeżu Chin w odległości około 150 kilometrów od Tajwanu. Od 1949 roku, kiedy chińscy nacjonaliści (Kuomintang) pokonani przez komunistów osiedlili się na Tajwanie, Chiny i Tajwan są w stanie ciągłej konfrontacji. Pekin nie uznaje suwerenności wyspy i traktuje ją jako zbuntowaną prowincję. Polskie Radio N

Pamięci Bohatera..

Obraz
„ Nikt na świecie w ciągu ostatnich 40 lat nie zaszkodził komunizmowi tak jak ten Polak”. William Casey, dyr. CIA 11 lutego mineła 5 rocznica śmierci płk. Ryszarda Kuklińskiego - bohatera, który narażając życie, przyczynił się do rozmontowania sowieckiej machiny militarnej. Wszystkim tym, którzy mają jeszcze problemy z oceną postaci pułkownika polecam książkę amerykańskiego dziennikarza Benjamina Weisera „A Secret Life”. W Polsce można już obejrzeć pełnometrażowy dokument o pułkowniku pt. „Gry Wojenne”. Film ma szanse ukazać się na Tajwanie.

Przedstawienie

Divine Performing Arts (神韻藝術團) to grupa tancerzy, choreografów i muzyków chińskiego pochodzenia. Swoją siedzibę mają w Nowym Jorku i, co podkreślają, nie są w żaden sposób związani z komunistycznym reżimem w ChRL. Od 3 lat widownia na całym świecie może podziwiać ich przedstawienia oparte na klasycznej muzyce, tańcu i legendach chińskich. „Oszamiałająca produkcja, kolorowa scenografia i zapierające dech w piersiach kostiumy; wspaniała choreografia i grzmiące bębny rodem z okresu panowania dynastii Tang”; tak o przedstawieniu Divine Performing Arts napisał Broadway.World.com Widowisko zespołu z Nowego Yorku odniosło sukces min. w USA, Kanadzie, Niemczech i Czechach. W tym roku po raz kolejny grupa odwiedza Tajwan; przedstawienia będzie można obejrzeć w: Tainan luty 20-23 Taipei luty 25 –marzec 2 Taichung marzec 3-8 Jiayi marzec 10-11 Kaoshiung marzec 13-17 Hsinchu marzec 19-22 Informacje o biletach TUTAJ

Targi – Jimmy Liao

Obraz
Od kilku lat na Targach Książki w Tajpej prezentowane są książki tajwańskiego pisarza i ilustratora Jimmiego Liao (幾米). Jimmy przez ponad 12 lat pracował dla firm reklamowych. Pewnego dnia wróżka przepowiedziała mu „duży napływ pieniędzy”. Jednak zamiast fortuny kilka dni póżniej Jimmy usłyszał diagnozę lekarzy: białaczka. Prognozy nie były zbyt optymistyczne, a jednak jak przyznaje Jimmy „wydarzył się cud” i został wyleczony. Jimmy Liao nie powrócił już do świata reklamy i zaczął pisać książki. Dziś na Tajwanie i w Chinach sprzedano już ponad 3 miliony jego książek , a niektóre z pozycji zostały także przetłumaczone na angielski, francuski, niemiecki, grecki, japoński, koreański i tajski. Na tegorocznych targach prezentowano 3 książki Jimmiego Liao: „I samotnie i pięknie” 又寂幕又美好- to zbiór rysunków z okresu walki autora z chorobą. Jak twierdzi Liao to właśnie choroba i pobyt w szpitalu nadały jemu życiu nowego znaczenia. „ Życie jest piękne nawet wtedy, gdy czujemy się samotni”. „Ciche

Targi cd.

Obraz
Rozpoczęły się Miedzynarodowe Targi Książki w Tajpej; to już 17-te ; jestem na nich obecna pomagając w organizacji polskiego stoiska już po raz 4-ty. O samej wystawie napiszę później. Dziś o bankietach i powitaniach. W środę rano targi odwiedził prezydent Ma Yingjiu Ma zauważył, że potencjał wydawniczy Tajwanu jest dość imponujący. Tylko w zeszłym roku na Tajwanie wydanych zostało 40 000 nowych książek; dla porównania w ponad 50 razy większych Chinach wydano 200 tys. tytułów ; celna uwaga prezydenta szkoda, że nie trafia do organów decydujących o promocji polskiej kultury na wyspie! Wieczorem byliśmy na bankiecie w hotelu Hyatt zorganizowanym dla gości zagranicznych i lokalnych wydawców. Obecny był premier Tajwanu Liu Zhao-xuan. Po raz pierwszy od kilku lat tak wysoki przedstawiciel rządu zaszczycił przyjęcie, choć wcale nie jestem pewna czy ta wizyta była najlepszym pomysłem; premier Liu nie popisał się dużą elokwencją i w kółko powtarzał, że lubi czytać i że czytanie jest ważne; mówi

Targi

Obraz
W środę rozpoczeły się na Tajwanie XVII Międzynarodowe Targi Książki (TIBE), największe takie targi w Azji.W zeszłym roku w targach wzięło udział 360 wystawców zagranicznych i 327 tajwańskich. W tym roku gościem honorowym targów jest Tajlandia, ale specjalne prezentacje przygotowali min. Niemcy, Francuzi i Amerykanie. Polskę na targach reprezentuje ARS Polona promując Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie. Na targach przedstawiono także katalogi prezentujące literaturę polską, a przygotowane przez Instytut Książki. Nie są to jednak jedyne akcenty polskie na targach w Tajpej. W tym roku właśnie na targach prezentowane jest DVD z filmem Andrzeja Wajdy “Katyń”. W zeszłym roku film cieszył się dużą popularnościa w kinach na wyspie. Także na Międzynarodowych Targach Książki w Tajpej odbędzie się specjalna promocja chińskiego wydania „Imperium” Ryszarda Kapuścińskiego i antologii poezji zawierającej min.wiersze Zbiegniewa Herberta w tłumaczeniu tajwańskiego poety Li Min-yong. Na targach z

Inicjatywa byłej wiceprezydent Tajwanu

Obraz
Była wiceprezydent Tajwanu zamierza wesprzeć inicjatywę powstania nowej gazety promującej niepodległość wyspy. Na zorganizowanej w niedzielę imprezie mającej na celu zebranie funduszy była wiceprezydent Annette Lu ogłosiła, że pierwsze wydanie gazety ukaże się w lipcu tego roku. Gazeta będzie prawdopodobnie nosiła tytuł „Formosan Post” i będzie ukazywać się codziennie. Do tej pory Annette Lu zebrała 13 mln dolarów tajwańskich (400 tys.USD). ale przyznała, że potrzeba ok. 600 mln (18 mln USD). Ostateczną decyzję stworzenia gazety Lu podjęła po ostatniej wizycie w USA. Była wiceprezydent Tajwanu była zaproszona na inaugurację Obamy. „Wielu polityków amerykańskich uważa, że Tajwan całkowicie podporządkował się Chinom i że to odpowiada mieszkańcom wyspy. Według Waszyngtonu Tajwan zachowuje się, jak posłuszne dziecko maszerujące w kierunku Chin(..) Dlatego też głos tych, którzy nie zgadzają się z polityką obecnego rządu Tajwanu musi być bardziej donośny”, powiedziała była wiceprezydent. Kon