Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2011

Problemy w procesie Czerwonych Khmerów

Obraz
Niemiecki sędzia biorący udział w procesie przywódców Czerwonych Khmerów, jaki toczy się przed Trybunałem ONZ ds. osądzenia zbrodni popełnionych przez Czerwonych Khmerów (ECCC) zrezygnował z udziału w dalszym procesie. Siegfried Blunk powiedział, iż jest to jego protest przeciwko naciskom jakie rząd Kambodży stara się wywierać na śledztwo i proces. W ostatnich tygodniach rząd nie dopuścił do postawienia przed sądem dwóch byłych oficjałów reżimu Pol Pota twierdząc, ze byli to urzędnicy niskiego szczebla i nie mogą być uznawani za 'najbardziej odpowiedzialnych za zbrodnie". Sprzeciw wobec postawienia przed sądem obu urzędników osobiście wyraził premier Kambodży Hun Sen,były członek Czerwonych Khmerów. Human Rights Watch, pozarządowa organizacja zajmująca się ochroną praw człowieka, w wydanym oświadczeniu potępiła wtrącenie się w prace sędziów przez rząd a zwłaszcza jego lidera. - Poprzez jego naciski członkowie Trybunału nie mogą w należyty sposób badać spraw, a nawet rezy

Prezydent wzywa do zjednoczenia

Obraz
Hu Jintao, prezydent Chin Ludowych, wezwał Tajwan do szybkiego zjednoczenia z ChRL i współpracy na rzecz promocji chińskiej kultury, budowania narodowej tożsamości i wzrostu konkurencji chińskiej gospodarki. Ten apel został wygłoszony z okazji 100. rocznicy wybuchu rewolucji Xinhai, która doprowadziła do zniesienia w Chinach monarchii. - Zjednoczenie na drodze pokojowej służy podstawowym interesom wszystkich Chińczyków, także naszym rodakom na Tajwanie - stwierdził Hu Jintao, pełniący też funkcję sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin Ludowych. Chiński przywódca dodał, że obie strony powinny wspólnie zwalczać wszelkie dążenia do niepodległości wyspy. W przemówieniu wygłoszonym w chińskim parlamencie Hu Jintao powiedział również, że tylko partia komunistyczna może zapewnić Chinom "prawdziwe narodowe odrodzenie". W tym roku rocznica wybuchu rewolucji Xinhai jest obchodzona na Tajwanie także jako setna rocznica ustanowienia Republiki Chińskiej. Z okazji święta taj

Stay hungry, stay foolish

Obraz

Chiny dążą do wojny?

Obraz
Long Tao, wpływowy analityk Komitetu ds. Funduszy Energetycznych, a także członek działającego na uniwersytecie w Zhejiang Centrum Badań nad Pokojem i Bezpieczeństwem, wezwał chiński rząd do wypowiedzenia wojny Wietnamowi i Filipinom. Celem akcji miałoby być przejęcie pełnej kontroli nad rejonem Wysp Paracelskich i Wysp Spratly na Morzu Południowochińskim, gdzie znajdują się duże złoża ropy naftowej. Long Tao zamieścił swój komentarz na łamach "Global Times" ("Huanqiu"), gazety wydawanej przez Komunistyczną Partię Chin Ludowych. Analityk wskazuje, że atak na Wietnam i Filipiny, które to państwa określa jako "najgłośniejszych wichrzycieli w rejonie", odstraszy innych potencjalnych, i to większych, wrogów ChRL. W wyniku działań wojennych - jak uważa Long Tao - Chiny przekształcą Morze Południowochińskie w "morze ognia", jako że w rejonie Wysp Spratlay znajduje się około tysiąca platform wiertniczych i lotnisk, z których jednak żadne nie należy