Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Socjalizm albo wolność religijna. Nie można mieć obu na raz - J. Haskins

Obraz
--> Tak a propos nie tak dawnej wypowiedzi PMM, że "robotnicza myśl socjalistyczna jest głęboko w filozofii PiS obecna", p rzem ówienie Justina Haskinsa, twórcy portalu StoppingSocialism.com na Westerm Conservative Summit ( jednym z największych spotkań Konserwatystów w USA ) w dn. 12 lipca 2019 r. Tłum. Hanna Shen

Casus Suskiego

Paweł Kukiz w mediach opowiada anegdotkę o tym jak Marek Suski będąc jeszcze wiceszefem Komisji do Spraw Służb Specjalnych (KSS) przyszedł na posiedzenie Komisji z telefonem Huawei.   Zapytany skąd go ma, Suski miał według Kukiza powiedzieć, że dostał go od chińskiej delegacji.  Anegdotka o Suskim wskazuje  na możliwe kłamstwo - poseł PiS twierdzi, że z telefonu nie korzystał ( TUTAJ ). Sam casus Suskiego pokazuje jak bardzo nieświadomy zagrożenia chińskiego jest polski establishment polityczny, a służbami zajmują się ludzie nie mający zielonego pojęcia o technikach operacyjnych służb ChRL i stąd sami mogą stać się obiektami tych działań.  W pewnym momencie Marek Suski uwierzył   (a pewnie strona chińska bardzo mu w tym pomogła), że może być ekspertem od relacji polsko-chińskich i zaczął dość często odwiedzać Państwo Środka i spotykać się z chińskimi delegacjami.  Czasem było śmiesznie:  posła Suskiego w Chinach po angielsku przedstawiono jako os. z Central Conservatory

Kolejny Tajwańczyk w rękach Pekinu

Władze chińskie podają, że zatrzymały obywatela Tajwanu Morrisona Lee (Li Mengju). M ężczyzna pracował jako konsultant dla władz miasteczka Fangliao na południu Tajwanu. 18 sierpnia udał się do Hongkongu, a dwa dni później miał być w Shenzhen w Chinach. Podczas podróży słuch o nim zaginął. Władze Tajwanu zwróciły się do władz Chin z pytaniem o los Lee. Wtedy Pekin nie odpowiedział. Dziś podał, że Lee został aresztowany ponieważ "angażował się w działania przestępcze zagrażające bezpieczeństwu narodowemu ChRL". W czasie pobytu w Hongkongu Morrison Lee wziął udział w proteście przeciwko ustawie ekstradycyjnej. Jest to już drugi Tajwańczyk zatrzymany i oskarżony o działalność zagrażającą komunistycznemu reżimowy. Pod koniec 2017 r. tajwański działacz na rzecz praw człowieka Lee Ming-che został skazany w Chinach na pięć lat więzienia za prowadzenie działalności wywrotowej która według Pekinu miała polegać na współpracy z obywatelami Chin w rozpowszechnianiu

Wywiad z Sashą Gong w Nowym Państwie Polecam

Obraz
W najnowszym Nowym Państwie polecam mój wywiad z Sashą Gong, urodzoną w Chinach dziennikarką. Rozmowa o wpływach chińskich komunistów w mediach w USA, o tym że wolna Ameryka pozwala czuć się bardziej dumnym z chińskiego dziedzictwa, o Trumpie i Polsce....bardzo polecam.

Chiny chcą wpływać na wybory w Polsce! Oczekują, że PiS się im podporządkuje

Na hongkońskim portalu informacyjnym HK01 (portal o silnych wpływach Komunistycznej Partii Chin, znany z tworzenia fake newsów i często prezentujący narrację Pekinu) ukazał się artykuł, w którym pojawia się sugestia, że Pekin może wpłynąć na najbliższe wybory w Polsce. Ten chiński szantaż ma miejsce w momencie, gdy zacieśnia się współpraca Pekinu z Moskwą. Publikacja dotyczy polsko-amerykańskiej deklaracji w sprawie bezpieczeństwa technologii 5G, która  zawarta została w czasie wizyty wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Mike’a Pence’a  w Polsce. W artykule najpierw przedstawiono stanowisko chińskiego MSZ: „Prezydent i premier Polski w przeszłości mówili, że chińskie firmy będą w Polsce traktowane sprawiedliwie, że Polska nie podejmie żadnych działań dyskryminacyjnych wobec konkretnych krajów i firm”, czytamy. MSZ podkreśla, że ChRL ufa, że władze RP wywiążą się z tego, co obiecały. „W lipcu Wang Yi w rozmowach z Morawieckim powiedział, że Chiny  chcą importować więcej polskich pr

Tajwańczycy nie chcą chińskiej inwigilacji

W dzisiejszym wydaniu gazety “Liberty Times” ( TUTAJ ) artykuł o tym jak Tajwan walczy z chi ń skim sprzętem, który może być wykorzystywany do inwigilowania i przekazywania zebranych informacji co Chin. W Taichungu (drugie co do liczby ludności miasto na Tajwanie) w 34 szkołach zainstalowanych jest 1599 kamer monitorujących Made in China - konkretnie chodzi o firm ą Hikvison. Jeden z radnych miasta Taichung zażądał, aby policja, Biura ds. Transportu, Konstrukcji i Edukacji w Taichungu dokonały sprawdzenia kamer pod względem kraju pochodzenia. Ustalono, że policja nie korzysta ze sprzętu Hikvision, a Biuro ds. Transporti i Biuro ds. Konstrukcji wymieniło kamery chińskie na tajwańskie. Niestety w szkołach taka zmiana nie dokonała się. Według radnego, szkoły i władze miasta nie zapewniły uczniom “bezpiecznego środowiska do nauki”. Jak podaje “Liberty Times” radny z partii rz ądzącej DPP, Huang Shouda, powiedział, że “biorąc pod uwagę szczególną strategiczną poz