Dyplomatyczna promocja kiczu


W internecie krąży dość żałosny filmik w którym to Tadeusz Chomicki, pełniący funkcję ambasadora RP w Chinach tańczy w rytm koreańskiego hitu  “Gangnam Style”. Niektóre z polskich mediów nazwały to promocją Polski. Komentujący wideo chińscy internauci piszą o marnej kopii teledysku koreańskiego artysty PSY i braku inwencji. O Polsce nie wspominają. Co więc promuje tak naprawdę filmik, na którym podskakuje polski dyplomata? 
Z pewnością promują się chińskie firmy które wideo wyprodukowały. Mamy więc  organizację “Be My Guest” zajmującą się przygotowywaniem imprez dla “haut monde”:“zagranicznych politykow, dziennikarzy, ludzi sztuki”. Firma organizuje ekskluzywne spotkania, dla dość zamknietego kręgu odbiorców (z reguły 30-40 uczestnikow).Druga z firm która wymieniana jest jako współtworca filmiku to chińska firma  Hiersun zajmujacą się  obróbka i sprzedażą kamieni szlachetnych
Klip próbuje porównywać się do video przygotowanego przez amerykańską ambasadę w Polsce gdzie ambassador i pracownicy placówki śpiewają piosenkę Mariah Carey pt. “All I want for Chrostmas is you”. Amerykańscy pracownicy placówki złożyli w ten sposób  Polakom życzenia świąteczne; za tło posłużyła tu amerykańska piosenka, amerykańskiej gwiazdy.Miłe i zabawne i z odniesieniem do amerykańskiej kultury,
Polski dyplomata pląsający w rytm koreańskiego utworu to kicz Czy rzeczywiście ten tandetny klip to promocja Polski pod którą podpisuje się MSZ?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu