Tragiczne skutki kolorowej zabawy
Prawie 500 osób zostało rannych w wyniku pożaru, który wybuchł w sobotę wieczorem w parku rozrywki w mieście Nowe Tajpej na Tajwanie. Do tragedii doszło najprawdopodobniej przez zapłon rozpylonego w powietrzu kolorowego proszku. Podobny środek jest rozpylany na imprezach masowych również w Polsce, a inspiracją ku temu jest święto ku czci hinduskiego boga Kryszny.
Położone na północy wyspy Nowe Tajpej to największe miasto na Tajwanie, które zarówno pod względem liczby ludności, jak i powierzchni przewyższa stolicę Tajwanu, Tajpej. To tu w okresie letnim odbywa się wiele imprez rozrywkowych. Od dłuższego czasu reklamowany był nowy festiwal pt. „Zabawa kolorami – Azja” („Color Play Asia”). Jego premiera miała się odbyć w parku rozrywki Formosa Fun Coast w sobotę 27 czerwca. Imprezie towarzyszyły koncerty m.in. muzyki hip-hop, ale główną atrakcją miało być rozpylenie kolorowego proszku, którego podstawowym składnikiem jest mąka kukurydziana. Zaraz po jego rozrzuceniu wybuchł pożar, który bardzo szybko się rozprzestrzenił. W festiwalu brało udział ponad 1 tys. osób, większość zgromadzona była wokół sceny. W pierwszych sekundach po wybuchu młodzi ludzie nie zareagowali, bo myśleli, że to efekty specjalne. Dopiero gdy rozpylony proszek zaczął przenosić ogień, rozległy się krzyki i uczestnicy imprezy zaczęli uciekać.
Do okolicznych szpitali trafiły 474 osoby, z tego 141 w stanie ciężkim. Wśród ofiar są ci, których ciała poparzone są w 80 proc. Rzecznik Komendy straży pożarnej w Nowym Tajpej powiedział że „według wstępnej oceny służb, to rozrzucony proszek spowodował eksplozję i pożar”. – To mogło się stać pod wpływem ciepła, jakie emitowało oświetlenie na scenie – wyjaśnił.
Jeszcze w sobotę wieczorem burmistrz Nowego Tajpej ogłosił, że park rozrywki Formosa Fun Coast zostaje zamknięty i będzie poddany inspekcji. W niedzielę rano tajwański premier Mao Chi-kuo zapowiedział, że kolorowy proszek rozpryskiwany na wielu masowych imprezach na Tajwanie ma zostać zakazany.
W wypowiedzi dla lokalnej gazety „Apple Daily” materiałoznawca z Uniwersytetu Tsinghua prof. Zhou Zhuohui stwierdził, że rozpylanie na masowych imprezach kolorowego proszku, produkowanego z naturalnych składników, np. mąki kukurydzianej, jest niebezpieczne. Nawet mała iskra przy dużym stężeniu proszku w powietrzu może spowodować wybuch. Tragedię mogą spotęgować duże nagromadzenie ludzi i wysoka temperatura, spowodowana oświetleniem albo warunkami pogodowymi. W sobotę na Tajwanie temperatura wynosiła prawie 40 stopni Celsjusza. Prof. Zhou dodaje, że koloryzowany proszek nie powinien być używany na imprezach masowych, bo jest to „igranie z życiem”.
Tymczasem podobne imprezy z użyciem koloryzowanego proszku są popularne także w Polsce. Jedna z nich nazywa się The Color Run Poland i jest to bieg, po którym odbywa się muzyczna impreza. Bardzo sprytnie połączono tu popularyzowanie zdrowego trybu życia z promowaniem obcych Polakom kulturowo świąt religijnych. Organizatorzy twierdzą, że przy tworzeniu The Color Run inspirowali się m.in. hinduistycznym świętem wiosny Holi, czyli świętem ku czci boga Kriszny. Na filmikach, które można znaleźć na profilu organizacji na portalu społecznościowym Facebook, widać, jak w czasie koncertu rozpylany jest kolorowy proszek. W sobotę impreza The Color Run Poland odbyła się w Warszawie. Następna zaplanowana jest w Krakowie 20 września.
Komentarze
Prześlij komentarz