Ma Yingjiu i media

Federacja Dziennikarzy (IFJ) zareagowała na próby ingerowania przez rząd tajwanski w pracę mediów publicznych na wyspie
W sierpniu Informacyjne Biuro Rządu (GIO) zażądało, aby Centralna Agencja Prasowa (CNA) dokonała zmian w programie o zatrutym mleku w proszku z Chin Ludowych, a także wycofała relacje w której znalazły się słowa krytyki wobec prezydenta Tajwanu Ma Yingjiu. W ostatnich tygodniach prezes tajwńskiej stacji radiowej RADIO Taiwan International (RTI) przyznał, że otrzymał z GIO instrukcję, aby nie publikować informacji zbyt krytycznych wobec Chin Ludowych. W ramach protestu prezes RTI Cheng Yu i kilku członków rady złożyło rezygnacje. Według Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy nominacje dokonane ostatnio w mediach publicznych na Tajwanie wskazują, że rząd próbuje upolitycznić media. W październiku na wiceszefa Centralnej Agencji Prasowej mianowano Lo Chih-Chiang, byłego rzecznika obecnego prezydenta Ma Ying-jiu. „ Kroki nowego rządu tajwańskiego mające na celu kontrolę mediów wzbudzają zaniepokojenie. Ostatnie nominacje i dyrektywy pokazują, że rząd Tajwanu nie rozumie, jak ważna rolę w demokratycznym społeczeństwie odgrywają niezależne media”, stwierdza Międzynarodowa Federacja Dziennikarzy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu