Malezja ma dość premiera Najiba Razaka. Wielki skandal finansowy przelał czarę goryczy

"Bersih" oznacza po malajsku czysty. To także nazwa prodemokratycznego ruchu walczącego od 2005 r. o sprawiedliwe i transparentne rządy w Malezji. To ta organizacja przed tygodniem zorganizowała gigantyczną demonstrację na ulicach Kuala Lumpur. Domagano się odejścia premiera Najiba Razaka, którego obciąża szokujący skandal finansowy i brak realizacji obietnic złożonych na początku rządów. Hasła walki z korupcją oraz z podziałami religijnymi i etnicznymi okazały się pustymi sloganami wyborczymi.
Więcej na Wirtualnej Polsce TUTAJ 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu