...



(...) Płynę pod prąd a oni ze mną
nieubłaganie patrzą w oczy
uparcie szepczą słowa stare
jemy nasz gorzki chleb rozpaczy


Muszę ich zawieźć w suche miejsce
i kopczyk z piasku zrobić duży
zanim im wiosna sypnie kwiaty

i mocny zielny sen odurzy

To miasto -

Nie ma tego miasta

Zeszło pod ziemię

świeci jeszcze

Jak próchno w lesie

Puste miejsce

lecz wciąż ponad nim drży powietrze

po tamtych głosach (...)


"Prolog" Zbigniew Herbert

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Bonum est diffusivum sui

Wojna bez zasad