Pekin chce zamknąć usta tajwańskim dziennikarzom

Tajwańskie Stowarzyszenie Dziennikarzy jest bardzo zaniepokojone chińskim projektem tzw. ustawy o bezpieczeństwie narodowym. Jej drugie  czytanie odbyło się już w Stałym Komitecie Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych[1]. Dziennikarze na Tajwanie uważają, że nowa ustawa będzie zagrożeniem dla wolności słowa i  mediów na wyspie.

Artykuł 11 ustawy stwierdza, że dbanie o suwerenność i integralność terytorialną Chin jest wspólnym obowiązkiem wszystkich chińskich obywateli w tym tych w  Hongkongu, Makao i na Tajwanu, i tu żadne odstępstwa nie będą tolerowane”.

Krótko mówiąc nowe chińskie prawo  nie uznaje, że Tajwan ma swój własny niezależny rząd i prawa.

Artykuł 81 ustawy stanowi, że naruszenie jej i innych przepisów prawa ChRL-u pociągnie za sobą konsekwencje prawne . Artykuły, komentarze i reportaże danego dziennikarza mogą być wykorzystane jako dowód przeciwko niemu w śledztwie.  Krótko mówiąc tajwańscy dziennikarze publikujący wiadomości  nieprzychylne komunistycznym władzom Chin po przybyciu do ChRL-u mogą być aresztowani na podstawie tego co publikują w swoim kraju. Jest to także ogromne zagrożenie dla tajwańskich dziennikarzy pracujących w Chinach.

Podobne obawy wyrażają dziennikarze w Hongkongu i Makao.

 



[1] Stały Komitet OZPL to organ, który pomiędzy sesjami parlamentu (czyli przez większą część roku) sprawuje najwyższą władzę ustawodawczą i kontrolną w ChRL-u

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu