Tajwańczycy skanują Polskę


Pod koniec 2006 roku tajwańskie Ministerstwo Gospodarki zorganizowało przyjęcie dla producentów płaskich paneli (FPD). Okazja do świętowania była nie byle jaka: osiągnięcie przez producentów paneli 38.5 miliarda USD dochodu rocznego (jest to drugi po półprzewpdnikach przemysł, który na wyspie przekroczył roczne dochody 30 miliardów USD). Główna część dochodu, 74%, pochodzi ze sprzeży paneli LCD.
Z Tajwanu pochodzi sześciu producentów paneli LCD: AU Optronics, Chi Mei Optoelectronics, Chunghwa Picture Tubes, Hann Star Display, Innolux Display i Prime View International.

Czołówka światowa to AU Optronics i Chi Mei.

Dochody AU wyniosły w 2006 roku 8.9 miliardów USD (co czyni AU trzecim na świecie producentem paneli, 20% udziału w rynku, po Samsungu i LG Philips). Według prognóz w 2007 roku AU stanie się największym producentem w branży (wyprzedzając koreańskich konkurentów)

Firma Chi Mei zanotowała w 2006 przychody w wysokości 5.8 miliardów USD; Chi Mei wyeksportował 33 milionów paneli LCD, z tego 9.7 miliona to panele telewizyjne ( w tym roku liczba ta ma wynieść 17 mln.)

Obie firmy AU i Chi Mei są zainteresowane inwestycjami w Polsce choć skanują także Czechy i Słowację; zdaniem przedstawiciela Tajwańskiej Izby Handlowej Zagranicznego w Polsce (TAITRA) Polska wypada słabo w porównaniu ze swoimi południowymi sąsiadami pod względem działalności administracji i obsługi inwestorów. Poza kosztami i rynkiem, inwestorzy tajwańscy zwracają uwagę na łatwość działania i na tę w Polsce narzekają; nawet załatwienie karty pobytu dla biznesmanów z wyspy zajmuje zbyt dużo czasu.
Tajwańczycy twierdzą, że Polska powinna zabiegać o inwestycje tak jak to robią Czesi: do tej pory Tajwan zainwestował w Czechach 200 mln USD, podczas gdy w Polsce ok. 40 mln USD. Przedstawiciele Taitra uważają, że jeśli Polska przekona czołowe firmy tajwańskie produkujące panele LCD do inwestycji, bedzie to pozytywny sygnał dla innych inwestorów z wyspy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu