Były prezydent Tajwanu zatrzymany
Były prezydent Tajwanu Chen Shui-bian został zatrzymany pod zarzutem korupcji. Śledztwo w sprawie korupcji otwarto przeciwko Chenowi w maju, zaraz po jego ustąpieniu z urzędu. Chen Shui-bian przyznał, że używał fałszywych pokwitowań dla odbioru publicznych pieniędzy, ale zapewniał, że trafiały one do "tajnych misji dyplomatycznych". Chen jest zwolennikiem niepodległości Tajwanu i sprawował urząd prezydencki przez dwie kadencje (2000-2008).Przed wtorkowym przesłuchaniem Chen Shui-bian zarzucił rządzącej partii Kuomintang prześladowanie go pod presją chińskich władz. Obecny prezydent Ma Yingjiu i jego partia Kuomintang opowiadają się za zbliżeniem z PekinemWe wtorek po południu wokół prokuratury, skąd Chen został wyprowadzony w kajdankach, zgromadzili się zwolennicy byłego prezydenta i wznosili okrzyki "To polityczne prześladowanie" i "Niech żyje Tajwan!". Przed budynkiem prokuratury porządku pilnowało ponad 300 policjantów.W zeszłym tygodniu grupa zachodnich naukowców i pisarzy min. z konserwatywnej Heritage Foundation i byli dyplomaci amerykańscy wydali oświadczenie, w którym wyrazili zaniepokojenie sytuacją na Tajwanie. Autorzy oświadczenia przyznają, że na wyspie można się nadal spotkać z przypadkami korupcji i dotyczy to zarówno strony rządzącej jak i opozycji. Tymczasem działania prokuratury są w ostatnich miesiącach skierowane głównie w przedstawicieli opozycji. Niepokojący jest fakt, że większość z zatrzymywanych przetrzymywana jest bez postawienia im jakichkolwiek zarzutów, a prokuratura przekazuje mediom informacje mające ukazać przetrzymywanych w niekorzystnym świetle; w rezultacie to prasa, a nie sędziowie wydają wyroki.Autorzy oświadczenia apelują do władz tajwańskich, aby osoby wobec których wysuwane są zarzuty miały prawo do sprawiedliwego procesu przed sądem, który jest niezawisły.
Niezalezna.pl
Niezalezna.pl
Komentarze
Prześlij komentarz