Bitwa o film


Pomiędzy Tajwanem a Chinami rozgorzała wojna o film. W Kaoshiungu, drugim co do wielkości mieście na wyspie, postanowiono zaprezentować film pt. „The 10 Conditions of Love” poświęcony Rebiyi Kadeer, przewodniczącej Światowego Kongresu Ujgurów. Władze w Pekinie twierdzą, że pokazując film Tajwan „przysporzy sobie kłopotów”. Jednak burmistrz Kaoshiung, pani Chen Chu, odpowiedziała na te podróżki dość zdecydowanie: „gdybyśmy wstrzymali projekcję filmu tylko dlatego, że Pekin tego żąda zdecydowanie ucierpiałaby reputacja miasta” . Wcześniej, też mimo protestów, film pokazano w Australii.
Władze chińskie twierdzą, że Kadeer jest odpowiedzialna za zamieszki do jakich doszło w lipcu tego roku w prowincji Xinjinag.
Rebiya, matka 11 dzieci, stworzyła w Chinach firmę handlującą z państwami byłego imperium sowieckiego. Jej majątek osiągnął sumę 200 mln renminbi (ok. 87 mln zł). Postanowiła pomóc innym kobietom ujgurskim w utworzeniu własnego biznesu i założyła fundację Ruch Tysiąca Matek. Dzięki działaniom Rebiyi kobiety ujgurskie uwierzyły, że życie ich i ich dzieci może zmienić się na lepsze. Fundacja skupiała coraz więcej osób, co zaniepokoiło władze w Pekinie. Rebiya została aresztowana, gdy udawała się na spotkanie z pracownikiem amerykańskiego kongresu. Oskarżona o dostarczanie tajnych informacji cudzoziemcom, skazana została w 2000 r. na osiem lat więzienia. W wyniku pogarszającego się zdrowia i interwencji rządu USA Rebiya Kadeer opuściła więzienie w 2005 r. Władze zezwoliły na jej wyjazd do USA.
Dla Pekinu Rebiya Kadeer to terrorystka, dla Ujgurów jest ich niekoronowanym przywódcą.
Niezalezna.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu