Kulturalne "Nie" dla „TAJWANU”
Na tegorocznych targach książki we Frankfurcie (14-18 pażdziernika) nakazano organizatorom tajwańskiego stoiska zmienić jego nazwę. Początkowo napis nad pawilonem miał brzmieć: TAJWAN...niestety to przeszkadzało Chinom, które wymusiły na niemieckich organizatorach targów, aby napis zmieniono na: ”Tajwańscy Wydawcy”.
Każdy kraj umieszcza na stoisku nazwę swojego państwa. Napis „TAJWAN” raził CHRL, bo sugerował, że Tajwan to niepodległe państwo (a nie prowincja ChRL) ...
Chiny były w tym roku gościem honorowym targów i jako jeden z warunków przedstawiony przez stronę chińską organizatorom targów w Niemczech było właśnie żądanie zmiany nazwy tajwańskiego stoiska.
Każdy kraj umieszcza na stoisku nazwę swojego państwa. Napis „TAJWAN” raził CHRL, bo sugerował, że Tajwan to niepodległe państwo (a nie prowincja ChRL) ...
Chiny były w tym roku gościem honorowym targów i jako jeden z warunków przedstawiony przez stronę chińską organizatorom targów w Niemczech było właśnie żądanie zmiany nazwy tajwańskiego stoiska.
Mnie zawsze okrutnie śmieszy "Chinese Taipei", które figuruje jako nazwa Tajwanu podczas Igrzysk Wschodnioazjatyckich. Na Olimpiadzie też ich tak nazwali...
OdpowiedzUsuńHmmm... czyli jak się nie nazwie rzeczy po imieniu, to jej nie ma, tak?
Witam,
OdpowiedzUsuńJak mawial Josef Goebbels "klamstwo powtarzane tysiac razy staje sie prawda"..
Pozdrawiam
Hania