Kavalan czyli tajwański No. 1

Od miesiąca Szkoci są w szoku bo w marcu w konkursie World Whiskies Awards organizowanym przez prestiżowy magazyn branżowy Whisky Magazine główną nagrodę za najlepszą whisky 2015 roku zdobyli Tajwańczycy. Zwycięscą jest Kavalan Solist Vinho Barrique produkowane przez gorzelnię King Car Group w wiosce Yuanshan w powiecie Ilan w północno-wschodniej części Tajwanu.



Jest to do tej pory jedyna gorzelnia produkująca whisky na wyspie. Wybudowano ją  w 2005 roku, a zaczeła działać  w marcu 2006 roku. Pierwsze butelki z whisky Kavalan pojawiły się w sklepach pod koniec 2008 roku i od tej pory napój ten podbija świat. Sama gorzelnia, którą właśnie odwiedziłam, robi imponujące wrażenie.

Jest pięknie ulokowana wśród zieleni Ilan– miejsca słynącego z najczystszej wody na Tajwanie.  Pomiędzy budynkami zakładów przechadzają się czaple.
Kilka lat temu firma King Car Group, produkująca także kawę  i posiadająca sieć kawiarenek o nazwie Mr Brown, postawiła sobie nie lada wyzwanie - stworzyć produkt, który rozsławi Tajwan i stanie się światowym NO 1. Udało się….Tajwańczycy pobili Szkotów, Japończyków  i Irlandczyków.
Przy okazji tego sukcesu warto wspomnieć skąd nazwa Kavalan.  To kawałek historii Tajwanu!
Kavalan to jedno z plemion aborygeńskich, które zamieszkiwało wyspę długo zanim pojawili się tu Chińczycy . W rodzimym języku plemienia Kavalan (język z grupy austronezyjskiej  a więc nie mający nic wspólnego z żadnym z języków z grupy chińsko-tybetańskiej) znaczy “ludzie, którzy zamieszkują równinę”. I rzeczywiście aborygeni z tego plemienia zamieszkiwali równiny w Ilan, ale w XIX  wieku zmuszeni zostali do ucieczki na południe. Ostatecznie osiedlili się w okolicach Hualian i Taitong.
Najwcześniejszy zapis historyczny dotyczący plemienia Kavalan pochodzi z 1632 r. kiedy to do wyspy przybił ściągnięty przez tajfun hiszpański statek.  Na brzegu przybysze natrafili właśnie na Kavalan.


Z czasem w regionie Ilan zaczeło pojawiać się coraz więcej Chińczyków (Han) i wyparli oni aborygenów na południe.  Ale plemię Kavalan nie poddawało się bez walki. W 1878 r. doszło do bardzo krwawej bitwy pomiędzy najeźdzcami reperzentującymi dynastię Qing (ostatnia chińska, a właściwie mandżurska, dynastia panująca w Chinach w latach 1644-1912) a ludem Kavalan i wspiarającym ich innym plemieniem Sakiyaza. Aborygeni zostali wycieci niemal do pnia. Bitwa ta przeszła do historii pod nazwa “Incydent Takobowan”.

Tajwańskę whisky nazwano w hołdzie dla pierwotnych mieszkańców Ilan –Kavalan; delektując się drinkiem z wyspy warto pamiętać, że to nie Portugalczycy, nie Hiszpanie, nie Chińczycy, nie Japończycy a nawet nie hrabia Beniowski (choć miał tytuł króla wyspy J), ale aborygeni byli pierwszymi gospodarzami Tajwanu; oni byli No. 1

Zdjęcia




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Bonum est diffusivum sui

Wojna bez zasad