Nieludzki reżim kontra mała wyspa o wielkim sercu
Gdy w 1999 roku Tajwan dotknęła
ogromna tragedia -trzęsienie ziemi o sile 7, 6 w skali Richtera - cały świat
pospieszył z pomocą. Przybywały ekipy ratowników z całego świata, a nie było to
łatwe. Chiny Ludowe nie zezwalały na przeloty samolotów z ratownikami nad swoim
terytorium ….tragedia, która pochłonęła życie prawie 2.5 tys.Tajwańczyków i
zabrała dachy nad głowami ponad 100 tys. ludziom nie przeszkodziła komunistom w
Chinach prowadzić swojej polityki izolowania Tajwanu na arenie międzynarodowej.
Tak jest od lat. Dziś
tajwańska ekipa ratowników nie może przybyć do Nepalu, bo nie chcą tego Chiny.
Tajwan to teren podatny na trzęsienia. W zeszłym tygodniu mieliśmy kilka
wstrząsów (na szczęście nie tak silnych jak ten w Nepalu) w ciągu jednego dnia. Tutejsi ratownicy są wyspecjalizowaniu w niesieniu
pomocy w obliczu takich tragedii jak ta sobotnia. Brali udział w wielu
akcjach po silnych trzęsieniach
ziemi np. w Haiti czy w Japonii. Są zawsze
gotowi nieść pomoc nam tu na wyspie. Dziś nie mogą pomóc mieszkańcom Nepalu bo
komunistyczny reżim w Pekinie jest gotowy na
wszystko, aby tylko marginalizować Tajwan nawet za cenę ludzkiego życia. To nadal jest
nieludzki reżim.
A Tajwańczycy się nie poddają
i robią swoje. Sprzęt ekipy ratowniczej czeka na lotnisku. Lokalne oddziały
Czerwonego Krzyża i Caritasu zbierają pieniądze na pomoc ofiarom trzęsienia
ziemi w Nepalu. To nadal jest mała wyspa o wielkim sercu!
Żal też obywateli Nepalu wymęczonych wojną domową
wywołaną przez maoistów i potem ich rządami; dziś u steru są nadal lewacy, którzy
boją się że Pekin się pogniewa i nie będzie ich (ich tzn. lewackiej władzy bo
nie obywateli) wspierał finansowo …tak się boi, że właśnie
zabronił Tybetańczykom (wielu Tybetańczyków ucieka przed krwawymi rządami Pekinu
w Tybecie właśnie do Nepalu) obchodzić rocznicę antychińskiego powstania
z 10 marca 1959 r. (zamordowano wtedy prawie 90 tys. Tybetańczyków a Dalajlama XIV
uciekł do Indii, gdzie powstał emigracyjny rząd Tybetu).
Komentarze
Prześlij komentarz