Gdzie Tajwan, a gdzie Polska
Prokuratura okręgowa w Tajpej i Agencja Antykorupcyjna
poinformowała kilka dni temu że urzędnicy Tajwańskiego Urzędu Imigracyjnego
(NIA) zakupili od komunistycznych Chin sprzęt biometryczny do wykorzystania
e-bramach na trzech głównych lotniskach na Tajwanie. Sprzęt był w użyciu na wyspie od 2012 r.
Zapowiada się śledztwo w tej sprawie albowiem przetarg na
sprzęt miał być ustawiony, a dokumentacja dotycząca sprzętu sfałszowana
(stwierdzała min. sprzęt został wyprodukowany na Tajwanie). Według śledczych i
ekspertów ds. bezpieczeństwa e-bramki na 3 głównych lotniskach na Tajwanie mogą
być podatne na ataki hakerów z Chin, których celem będzie min. uzyskanie
niejawnych informacji.
Tajwan podejmuje coraz więcej kroków mających bronić ten kraj przed
cyber-zagrożeniem ze strony Chin.
Dokładnie to samo robią USA. Jedno z biur Departamentu
Bezpieczeństwa Krajowego, Immigration and Customs Enforcement bureau (ICE) w
Los Angeles ostrzegało już kilka miesięcy temu, że drony firmy DJI Science and
Technology używane min. przez amerykańską armię i policję mogą dostarczać
komunistycznemu rządowi Chin ważne dane dotyczące min. infrastruktury w USA. W
biuletynie ICE stwierdza się, że dane te mogą być wykorzystane przez chińskie
władze, ale i na przykład organizacje terrorystyczne, do przeprowadzenia ataków,
w tym także cyberataków na kluczową infrastukturę w kraju.
Z dronów firmy DJI zrezygnowała już armia USA.
Polska policja, która
zakupiła drony DJI została zapytana przez dziennikarza "Faktów" dlaczego
zdecydowano się na sprzęt tej firmy skoro pojawiają się wobec niej oskarżenia o
prowadzenie działalności szpiegowskiej. Policja natychmiast wydała komunikat stwierdzający że dziennikarz prowadza
w błąd opinię publiczną sugerując, że drony, które planuje zakupić
polska policja, będą szpiegować obywateli. Policja martwi się też, że sugerowanie
szpiegowskiej działalności DJI to obrażanie komunistycznego państwa.
Gdzie Tajwan, a gdzie
Polska, chciałoby się powiedzieć. Na wyspie w przypadku informacji o
cyber-zagrożeniu przeprowadza się śledztwo. W Polsce służby nie widzą zagrożenia, a boją się by nie
urazić komunistycznych kacyków…..
Fajny artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń