Trump mocno popiera Dudę

 WYWIAD \ Z CAO CHANGQINGIEM, chińskim dysydentem od lat mieszkającym w USA, rozmawia HANNA SHEN

numer Gazety Polskiej Codziennie 2687 - 18.07.2020 → Społeczeństwo

Kilka dni przed I turą wyborów w Polsce prezydent Trump przyjął prezydenta Dudę ciepło, uroczyście i po bratersku w Białym Domu. Obaj przywódcy mieli wspólną konferencję prasową, a międzynarodowe media wskazywały, że jest to sygnał dla polskich wyborców, iż Stany Zjednoczone popierają Polskę, a Trump popiera Dudę.

Po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Trumpem 24 czerwca wyraził Pan życzenie na Twitterze, by Duda wygrał wybory. Stało się. Dlaczego według Pana zwycięstwo Dudy było ważne dla Polski i dla wolnego świata?

Prezydent Duda był pierwszą zagraniczną głową państwa, która została zaproszona do odwiedzenia Stanów Zjednoczonych po wybuchu globalnej pandemii, co pokazało, jak duże znaczenie prezydent Trump przywiązuje do relacji z Polską, a także bezpośrednio z prezydentem Dudą. Kilka dni przed I turą wyborów w Polsce prezydent Trump przyjął prezydenta Dudę ciepło, uroczyście i po bratersku w Białym Domu. Obaj przywódcy mieli wspólną konferencję prasową, a międzynarodowe media wskazywały, że jest to sygnał dla polskich wyborców, iż Stany Zjednoczone popierają Polskę, a Trump popiera Dudę.

Ponowny wybór konserwatywnego prezydenta Dudy ma ogromne znaczenie: w Polsce to możliwość dalszego zakorzeniania i rozwijania wartości konserwatywnych; zewnętrznie zaś możecie kontynuować walkę z lewicową Unią Europejską naruszającą niepodległość i suwerenność Polski – i możecie tę suwerenność umacniać. To także szansa na dalsze pogłębianie relacji ze Stanami Zjednoczonymi, które przewodzą wolnemu światu i które mogą powstrzymać ambicje Rosji skierowane przeciw Polsce.
Tak więc ponowne wybranie prezydenta Dudy to nie tylko jego osobiste zwycięstwo; to zwycięstwo narodu polskiego, a także ważne dla świata zwycięstwo wartości konserwatywnych! Konserwatyści na całym świecie są wdzięczni Polakom, że po raz kolejny dokonali właściwego wyboru.

Jak wygląda sytuacja przed wyborami w Stanach Zjednoczonych?

Obecnie sytuacja wyborcza w USA jest bardzo podobna do tej w Polsce: lewica zgromadziła wszystkie siły, aby zapobiec ponownemu wybraniu obecnego prezydenta. Najpierw wykorzystała Kongres do impeachmentu. Poniosła porażkę. Następnie wykorzystała epidemię jako pretekst do tego, by odsunąć w czasie powrót ludzi do pracy – chciała wywołać recesję gospodarczą. To także się nie powiodło. Stopa bezrobocia w Stanach Zjednoczonych nadal spada, giełda kwitnie, coraz więcej ludzi jest pozytywnie nastawionych wobec przyszłości.

Obecnie lewica podżega do zamieszek. Akcje w ramach Black Lives Matter mają wywołać niepokoje w całym państwie. Ale tu także lewacy ponoszą porażkę, ponieważ coraz więcej Amerykanów mówi, że chce przywrócenia porządku. Praworządność, konstytucjonalizm, moralność, chrześcijaństwo itp. – to są amerykańskie wartości i kierunek ustanowiony jeszcze przez ojców założycieli USA.

W tych zamieszkach mają swój udział komunistyczne Chiny. Jeden z urzędników FBI powiedział, że rząd chiński wykorzystał dużą liczbę chińskich internautów znających język angielski, by podjudzali do zamieszek w USA. To kolejna akcja pokazująca, jak bardzo w ostatnich latach Komunistyczna Partia Chin dokonała infiltracji amerykańskiego społeczeństwa. I dlatego im bliżej wyborów prezydenckich, tym intensywniejsza będzie konfrontacja wśród Amerykanów, zwłaszcza między wyborcami konserwatywnymi i lewicowymi z Partii Demokratycznej, i coraz większe próby wpływania KPCh na wybory w USA. Jednak zgodnie z moimi obserwacjami politycznymi, które prowadzę w Stanach Zjednoczonych przez ponad 30 lat, prezydent Trump zostanie ponownie wybrany w wyborach w listopadzie i może to być przytłaczające zwycięstwo.

A co oznaczałoby zwycięstwo Joego Bidena dla USA, a także dla Polski i dla Chin?

Jest dziś bardzo mało prawdopodobne, żeby Biden wygrał. Gdyby jednak tak się stało, to będzie to katastrofalny wynik dla Stanów Zjednoczonych, a jego konsekwencje będą dużo gorsze, niż gdyby w Polsce wygrał liberalny prezydent Warszawy. Biden jest zwolennikiem socjalizmu i polityki ustępstw wobec świata. I jest szczególnie przyjaźnie nastawiony do komunistycznych Chin. Ma z nimi bliskie relacje gospodarcze. Jeśli Biden zostanie wybrany, zaszkodzi to nie tylko Stanom Zjednoczonym; to zaszkodzi całemu światu, ponieważ Stany Zjednoczone stoją na czele wolnego świata.

Nie będzie to też korzystne dla ponownie wybranego prezydenta Dudy i stanie się katastrofą dla narodu polskiego, np. plan długoterminowego stacjonowania wojsk amerykańskich w Polsce mógłby zostać odwołany, a relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską uległyby zmianie.

Wierzę jednak, że naród amerykański, podobnie jak naród polski, jest mądry i odważny, i że ludzie wykorzystają swoje głosy do tego, aby zatrzymać lewicę, i poprą reelekcję konserwatywnego prezydenta.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Bonum est diffusivum sui

Wojna bez zasad