Po masakrze na Placu Niebiańskiego Spokoju w 1989 roku komunistyczne władze Chin Ludowych robiły wszystko, aby ocieplić swój wizerunek zagranicą. Jeden z chińskich think tanków zasugerował wówczas prezydentowi Hu Jinatao, aby władze położyły nacisk na chińską kulturę. W ciągu swojej historii Państwo Środka było najeżdżane przez inne narody, jednak kultura chińska nie straciła na swojej wielkości. Skoro jest ona tak silna - dedukowali naukowcy think tanku - trzeba ją wykorzystać do promocji komunistycznej ideologii. Można więc na przykład otworzyć Instytut Konfucjusza, który nie tyle będzie propagował idee tego myśliciela, co będzie służył partii. I tak dziś Komunistyczna Partia Chin Ludowych umacnia swoje wpływy w świecie przedstawiając się jako spadkobierczyni konfucjanizmu, który wcześniej zniszczyła. Joshua Kurlantzick, autor książki „Urokliwa ofensywa – jak chińska polityka miękkiej siły zmienia świat”, określa tę strategię jako jedną z bardziej udanych taktyk zastosowanych przez c...