W Azji powtarzają skandaliczne słowa Comeya
autor: Olga Alehno Skandaliczna wypowiedź dyrektora FBI Jamesa Comeya, oskarżająca Polaków o współudział w Holokauście, odbiła się w różnych zakątkach świata. Na przykład w prasie chińskojęzycznej. Po interwencji korespondentki „Codziennej” Hanny Shen jeden z wpływowych hongkońskich portali usunął kłamliwy tekst o Polakach, którego autorzy cytowali Comeya. Po skandalicznej wypowiedzi dyrektora FBI podczas wystąpienia 15 kwietnia w waszyngtońskim muzeum Holokaustu, sugerującej, że Polacy byli „wspólnikami oprawców” ludobójstwa, w prasie chińskojęzycznej ukazało się kilka artykułów przedstawiających Polskę w niekorzystnym świetle. I tak w środę na Tajwanie ukazał się artykuł pt. „Polska, Węgry byli współodpowiedzialni za Holokaust? Dyrektor FBI odkrył historyczną ranę” – w którym pisano dużo o Jedwabnem, ale ani słowem nie wspomniano o tym, jak Polacy ratowali Żydów. W podobnym tonie napisał o Polakach również hongkoński portal Now News (bardzo wypływowa grupa medialna, mająca także sta...