Suski pali, ale się nie zaciąga. Czy tylko Suski czy PiS też?


-->
W październiku 2016 r. pisałam (TUTAJ) o tym jak Bronisław Komorowski wziął udział w zorganizowanej przez Komunistyczną Partię Chin konferencji pt. „Dialog Komunistycznej Partii Chin ze światem”. Nie przypuszczałam, że prawie dwa lata później w tej samej imprezie weźmie udział członek partii i rządu, które dość często deklarują swój antykomunizm.

Kilka dni temu w konferencji „Dialog Komunistycznej Partii Chin ze światem”  w mieście Shenzhen wziął udział Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów i poseł Prawa i Sprawiedliwości. Obecność p. Suskiego na tym wydarzeniu potwierdzają materiały filmowe jakie ukazały się w mediach w ChRL.
W imprezie zorganizowanej, podkreślam to jeszcze raz, przez Komunistyczną Partię Chin, wzięli udział szefowie partii komunistycznych z wielu państw zachodnich  min. z Finlandii, USA i Australii. Robert Griffiths, sekretarz generalny partii komunistycznej w Wielkiej Brytanii wyrażał w mediach chińskich uznanie wobec KPCh, że zebrała przedstawicieli partii komunistycznych z całego świata, by mogli sobie dialogować. Jednym z głównych gości „Dialogu Komunistycznej Partii Chin ze światem" był Siergiej Żelezniak, zastępca sekretarza Rady Generalnej partii Jedna Rosja, z której wywodzi się prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin. Żelezniak mówił min. że przedstawiona przez Chiny inicjatywa Nowego Jedwabnego Szlaku jest dla Rosji “bardzo łatwa do zaakceptowania” i że zarówno Rosja jaki Chiny "prowadzą politykę otwarcia i szacunku wobec innych narodów". Rosyjski polityk zapewnił także że “strategia przedstawiona przez Chiny i Rosję dla XXI wieku będzie większym sukcesem niż jednobiegunowy świat zbudowany za Zachodzie”.

W trakcie “Dialogu Komunistycznej Partii Chin ze światem” odbyło się także specjalne sympozjum z okazji 200 rocznicy urodzin Marksa pt. “Marks w XXI w. i przyszłość światowego socjalizmu”.



Krytykowałam udział Bronisława Komorowskiego w imprezie zorganizowanej przez KPCh, ale jego obecność tam nie była dla mnie zdziwieniem. Do tego mógł być zdolny konformista i niestrudzony obrońca WSI. Ale fakt, że polityk z partii, która na każdym kroku podkreśla swój antykomunizm, jest na spotkaniu, w którym gośćmi są szefowie partii komunistycznych z całego świata oraz wysłannik Putina, jest na spotkaniu, na którym mówi się o nowym porządku budowanym przez Moskwę i Pekin i czci się Marksa, to SKANDAL.    
Pan Suski tłumaczy się, że przecież Macron, Merkel czy Trump spotykają się przedstawicielami KPCh (a tak swoją drogą wrodzona skromność p. posła nie zawiodła i od razu porównał się z kim trzeba). Ale to manipulacja, bo żaden z polityków wspomnianych przez Suskiego nie wziął udziału w konferencji organizowanej "z imienia i nazwiska" przez KPCh i której sam podtytuł mówi, że chodzi o promowanie myśli Xi Jinpinga.
Pan Suski mówi, że był tam, bo chodziło o współpracę gospodarczą, ale znów manipulacja. Konferencja pt. „Dialog Komunistycznej Partii Chin ze światem” odbywa się po to, by KPCh mogło propagować na świat swoją koncepcję rządzenia – "nową erę socjalizmu z chińską charakterystyką" - i organizatorzy sami o tym celu otwarcie mówią.
A tak na marginesie: jeśli ktoś w PiS lub rządzie wpadł na pomysł, że relacjami gospodarczymi z Chinami ma się zajmować poseł Suski, to raczej upadł na głowę. Przypomnę, że jakiś czas temu poseł Suski chciał ściągnąć do Polski chińską firmę, która jest powiązana ze służbami i aparatem cenzury oraz znana była ze skandali korupcyjnych i zamieszana w aferę Panama Papers. Gdy wtedy sprawa wyszła na jaw, to poseł Suski mówił, że nic nie słyszał. Teraz tłumaczy się w podobnym stylu, że jego obecność na konferencji KPCh, to nie wyraz sympatii dla partii komunistycznej… czyli Suski mówi, że palił ale się nie zaciągał”.

Ale poważnie. Na łamach „Rzeczpospolitej” nowy ambasador Chin w Polsce Liu Guangyuan przyznał, że priorytetem jego działalności  będzie pogłębianie zaufania politycznego pomiędzy ChRL a RP. Chińscy komuniści więc znów mówią jasno o co im chodzi…. Już nie o współpracę gospodarczą, ale o polityczną, o wciągnięcie Polski w ten nowy światowy porządek budowany przez Rosję i Chiny, w którym Marks będzie wiecznie żywy…..poseł Suski zaczyna być tu przydatnym narzędziem dla chińskich towarzyszy. Pytanie czy on sam ? Czy z błogosławieństwem PiS i rządu? Jeśli nie zostaną wyciągnięte żadne konsekwencje z udziału Suskiego w zjeździe międzynarodówki komunistycznej, to odpowiedź będzie jasna.
Polski podatnik powinien też otrzymać informację kto płacił (podatnik RP czy KPCh?) za wyjazd p. Suskiego z Chin, jaki był dokładny plan wizyty p. Suskiego w ChRL. Czy p. Suski otrzymał jakieś podarunki od KPCh..co jest praktyką ze strony KPCh?

Komentarze

  1. od kiedy to kancelaria zajmuje sie sprawami gospodarczymi.......z Chinami? te glupki wioskowe nie rozumieja ze jezdzac na tego typu spotkania legitymizuja totalitarne rezimy komunistow

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Bonum est diffusivum sui

Wojna bez zasad