Polskie wagony "made in China"?

W sytuacji gdy polskie zakłady naprawcze taboru kolejowego popadają w ruinę i plajtują, minister infrastruktury Cezary Grabarczyk udaje się do Chin, aby zaproponować stronie chińskiej zakup PKP Cargo, a także utworzenie spółki produkującej i naprawiającej wagony. W tym roku rząd chiński przeznaczył dodatkowo 2 mld USD na rozbudowę przemysłu kolejowego w Chinach. Wang Yongping, rzecznik ministerstwa kolejnictwa, uważa, że tak duże wsparcie doprowadzi do stworzenia 150 tys. miejsc pracy. Pekin traktuje przemysł kolejowy jako strategiczny element chińskiej gospodarki. - Dlatego też inwestujemy w nasze koleje, a nie kupujemy za granicą - stwierdził Wang Yongping w wypowiedzi dla "Wall Street Journal". Według Wanga, Chiny są otwarte na współpracę na zasadzie joint venture z firmami zagranicznymi i chodzi tu głównie o produkcję wagonów.Chińczykom bardzo zależy na najnowszych technologiach, a w zdobywaniu ich są gotowi posunąć się bardzo daleko. Na początku wykazują zainteresowanie ...