Chiński wirus


W chińskim mieście Wuhan w centralnej prowincji Hubei wykryto nowy wirus z rodziny koronawirusów. 
Wuhan i dwa okoliczne miasta Huanggang i Ezhou zostały odcięte od świata. W chińskim internecie można znaleźć treść rozporządzenia, które  mówi o wprowadzeniu w Wuhan przepisów takich jak na czas wojny i stosowania środków takich jak w czasie  wojny. Centralna Komisja Wojskowa sprawująca zwierzchnictwo na siłami zbrojnymi wydała rozkaz by nie dopuszczać do żadnych oznak niestabilności.
Powyższy film pokazuje już oznaki paniki  w odizolowanym Wuhan; mieszkańcy boją się, że zabranie żywności, ceny już wzrosły i w sklepach dochodzi do walki o produkty.
Jest także wiele głosów niezadowolenia z komunistycznej władzy, która zbyt długo zwlekała z poinformowaniem ludności o wirusie. Pierwsze przypadki zachorowań miały już miejsce na początku grudnia ub.r. Informacje o wirusie zostały upublicznione w styczniu. Targ rybny, który ma być epicentrum wybuchu epidemii został zamknięty dopiero 1 stycznia.
Co to oficjalnych chińskich danych dotyczących zachorowań i śmierci to nie są to dane, którym należy wierzyć. Na dzień dzisiejszy jest mowa o 831 osobach zakażonych i 26 osobach zmarłych. 
Media w Hongkongu powołują się na opinię brytyjskiego eksperta, który twierdzi, że już jakiś czas temu było 1700 przypadków zachorowań (liczba ta padła w momencie gdy strona chińska mówiła oficjalnie o ok. 100 przypadkach zakażenia).
W Wuhan znajduje się jedyne w Chinach laboratorium BSL-4 (4 klasy bezpieczeństwa, najwyższy stopień bezpieczeństwa biologicznego) gotowe prowadzić badania nad takimi niebezpiecznymi wirusami jak np. Ebola i SARS (zespół ostrej niewydolności oddechowej).
Tuż przed otwarciem laboratorium w eksperci ds. bezpieczeństwa biologicznego i naukowcy z USA ostrzegali, że w nowym laboratorium może dojść do “wycieku” jakiegoś niebezpiecznego wirusa. W przypadku SARS wirus wyciekł kilka razy z laboratorium w Pekinie.
Laboratorium w Wuhan znajduje się ok. 32 km od targu, który uważany jest na epicentrum tej epidemii.
Chińscy internauci mówią też o podejrzanym momencie w jakim wybuchła epidemia. W związku z wojną handlową USA- Chiny dochodzi do dużych napięć na szczytach komunistycznej władzy. Od jakiegoś już czasu mówiło się, że Xu Jinping może usunąć ze stanowiska wiceprezydenta Chin Wang Qishana, Może się jednak teraz okazać, że Wang jest niezastąpiony. A to juz było.
Gdy w 2003r.  wybuchł SARS i burmistrz Pekinu nie radził sobie z jego opanowaniem na pomoc przybył z południowej prowincji Guangdong, nie specjalnie jeszcze wtedy znany, Wang Qishan. Wang poradził sobie w Pekinie – zaczęto nawet mówić że ocalił Pekin. Od tego czasu zaczęła się prawdziwa kariera polityczna Wang Qishana (za prezydentury Xi, Wang kierował min. organem zajmującym się walką z korupcją – sam będąc jednym z najbardziej skorumpowanych polityków w ChRL – a następnie stał się wiceprezydentem).
Chińscy internauci twierdzą, że tak jak jeden wirus wyniósł do władzy Wanga, to tak teraz drugi może go uratować przed utratą władzy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chińskie więzienia: tortury i interes

Tajwańskie maszyny trafiały do Rosji

Mieszanka chińskiego autorytaryzmu i zachodniego wokeizmu