Wybory uzupełniające

Drugie wybory odbyły się wczoraj w centrum Tajpej – dzielnicy Da-an; to tu parlamentarzystka KMT Diane Lee (李慶安) została oskarżona o posiadanie podwójnego obywatelstwa: tajwańskiego i amerykańskiego. Na początku tego roku strona amerykańska powierdziła, że Diane Lee nie zrzekła się amerykańskiego obywatelstwa gdy otrzymała mandat poselski (właściwie powinna to zrobić gdy była radną Tajpej; w każdym razie utrzymywała Tajwańczyków w tej niewiedzy przez 14 lat; “biedna” będzie musiała zwrócić pensję radnej i posłanki czyli 100 mln TWD - ok 10.4 mln PLN) .
Tajpej zawsze był bastionionem KMT; nic więc dziwnego, że i w niedzielnych wyborach zwyciężył kandydat partii rządzącej Chiang Nai-shin (蔣乃辛); otrzymał on 46,065 głosów (49%). Jego rywal, kandydat DPP, Chou Po-ya (周柏雅) zdobył 36,465 głosów (39%). Tu też frekwencja była niska ok. 39%.
Oczywiście nie obyło się bez skandali; i tak na przykład urzędnicy Miejskiego Wydziału Spraw Obywatelskich (台北市政府民政局) roznosząc ulotki zachęcające mieszkańców dzielncy Da-an w Tajpej do udziału w wyborach, jednocześnie namawiali do głosowania na kandydata KMT. Całość zarejestrowały kamery: TUTAJ
Wydział Spraw Obywatelskich podlega burmistrzowi Tajpej, a tym jest członek KMT, Hau Lung-bin (郝龍斌), nota bene syn generała, byłego premiera Tajwanu i jednego z twardogłowych w KMT.
W komentarzach po wczorajszych wyborach w Tajpej podkreśla się, że mimo zwycięstwa KMT osiągneło wynik gorszy od tych jakie zdobywali w poprzednich latach w rejonie Da-an. To i porażka w Miaoli są ostrzeżeniem dla partii rządzącej przed wyborami samorządowymi.
Blogmedia24.pl Niezalezna.pl
Komentarze
Prześlij komentarz